piątek, 24 października 2014

Manifest czyli kury (domowe) łączcie się !

Są nas miliony...
Wszystkie "siedzimy w domu" częstokroć nie mając ani chwili w ciągu dnia, żeby faktycznie usiąść.
Mówią, że "nie pracujemy" choć codziennie wykonujemy około 200 rozmaitych czynności.
Gdy nasze dzieci są małe lub chorują - po zmianie dziennej od razu zaczynamy zmianę nocną.
Nie dostajemy pensji, a jednak i tak nadal wykonujemy swoje obowiązki. 
Nie przysługują nam urlopy wypoczynkowe.
Nie chodzimy na zwolnienia lekarskie.
A nasze weekendy są często jeszcze bardziej pracowite od dni powszednich.

Co sprawia, że decydujemy się na to?
Co będzie naszą nagrodą?
Ile to wszystko jest warte?

Jedno jest pewne : nigdy nas nie wywalą z tej roboty :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz