wtorek, 16 czerwca 2015

Syndrom wypalenia - moda czy plaga naszych czasów ?

BurnOut syndrome czyli syndrom wypalenia

Wiele się o nim słyszy ostatnimi czasy. To tu, to tam padają słowa, że ktoś cierpi na wypalenie zawodowe, albo że jakaś znana osoba wycofała się z życia publicznego, bo czuła się wypalona...itp Czym właściwie jest ten tajemniczy syndrom? 
Syndrom burn-out - to wielowymiarowy zespół objawów doświadczanych przez osoby aktywne, zaangażowane, pracowite, ambitne i oddane po różnej długości okresie wzmożonego wysiłku fizycznego, intelektualnego i psychicznego bez okresów odpoczynku i odprężenia.
Zapewniam, że do definicji nie wkradła się pomyłka!
Burn-out nie dopada osób flegmatycznych, powolnych i leniwych, ani nie dotyka ludzi biernych, wycofanych i kochających święty spokój. Na tym cały element zaskoczenia i nieprzewidywalności polega.
Burn-out atakuje tych, którzy się go wcale nie spodziewają...
Nie tylko oni sami pozostają ślepi na pojawiające się wcześniej zwiastuny zagrożenia.
Także osoby z ich otoczenia - znając ich jako zaangażowanych, pomysłowych, efektywnych i nie stroniących od wyzwań - nie spodziewają się, że takie osoby mogłyby przeżyć załamanie i popaść w apatię lub depresję.

Czy  wiem o czym piszę ?

Tak, wiem prawie z autopsji :) Od co najmniej kilku lat funkcjonuję bardzo blisko granicy moich własnych możliwości psycho-emocjonalnych. A przed całkowitym popadnięciem w burn-out chroni mnie chyba tylko modlitwa i samoświadomość :) Oprócz tego w gabinecie terapeutycznym spotykam się z osobami, które zmagają się z objawami syndromu wypalenia w różnym nasileniu.

Można powiedzieć, że syndrom wypalenia to taki cichy złodziej skradający się niepostrzeżenie i nieraz baaaardzo powoli. Czeka na odpowiedni moment i wtedy wkracza... To co robi, gdy znajdzie się już w środku przekracza wyobrażenia właściciela...

Kto może mieć burn-out ?

Każdy, kto zlekceważy przez dłuższy lub krótszy czas swoje autentyczne potrzeby i nie zadba w porę o ich zaspokojenie chociaż w minimalnym wymiarze.

O jakie potrzeby chodzi ?

Głównie o potrzebę odpoczynku. Odpoczynku w wymiarze fizycznym: odpowiednia ilość snu, przypadający na tydzień jeden dzień wolny od pracy spędzony na relaksie i odprężeniu, urlop minimum tygodniowy co najmniej 1 raz w roku. Ale także odpoczynku w wymiarze psychicznym realizowanym poprzez relacje i spędzanie czasu z osobami, które nas kochają, wspierają, szanują i oddawanie się zajęciom, które nas satysfakcjonują, sprawiają przyjemność, rozwijają i  odprężają.

Może wypalić się zawodowo prezes dużej firmy, ale również matka małych dzieci pozostawiona przez męża bez wsparcia emocjonalnego i pozbawiona praktycznej pomocy bliskich . Syndrom burn-out może dotyczyć nauczycieli, lekarzy, duchownych a także gospodyń domowych i kasjerów w supermarkecie. Tu panuje zasada pełnej równości.

Objawy

Niepożądane objawy przeciążenia pracą zawodową lub przeciążenia w wymiarze psychicznym mogą wystąpić w wielu obszarach życia i funkcjonowania osoby. W wymiarze fizycznym będą to np.: chroniczne zmęczenie, osłabienie odporności organizmu, zaburzenia snu, zaburzenia apetytu, obniżenie potrzeb seksualnych, skłonność do nałogów. W wymiarze emocjonalno-behawioralnym np.: poczucie znużenia i zmęczenia, trudność ze zrelaksowaniem się, obniżony nastrój,  stale negatywne myśli i postawy, trwanie w urazie, poczucie osamotnienia i izolacji, smutek, uczucie wyczerpania, ucieczka np. w oglądanie telewizji i granie w gry, stany depresyjne... W aspekcie rodzinnym i społecznym m.in.: brak zainteresowania bliskimi i przyjaciółmi, niechęć do spędzania czasu z innymi, złość, irytacja, łatwe popadanie w gniew. W wymiarze zawodowym przykładowo: poczucie niekompetencji, niezadowolenia, bezsensu, brak satysfakcji, utrata energii i zapału, ciągła męcząca gonitwa z czasem, nieefektywność w pracy, trudność w wyrażeniu swej opinii.

UWAGA ! 

BURN-OUT przychodzi niepostrzeżenie, niszczy i "spala"szybko, a wychodzenie z tego stanu i zdrowienie trwa zwykle długo.

W następnym poście więcej o tym jak się uchronić przed wypaleniem.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz