sobota, 7 marca 2015

Języki miłości/ język poświęconego CZASU (cz.3)

Pod koniec pewnej bardzo intensywnej acz udanej soboty, gdy dzieci już spały ( tak bywało w erze przednastolatkowej :) siedząc wieczorem na kanapie powiedziałam do mojego męża, siedzącego obok i czytającego gazetę: Ach, kiedy my wreszcie spędzimy ze sobą trochę czasu ? Spojrzał na mnie wielkimi ze zdziwienia oczyma i powiedział: Kobieto, o co Ci chodzi przecież byłem z Tobą cały dzień ? 
Jak się domyślacie jestem osobą, do której silnie przemawia dialekt miłości wyrażony przez wspólnie spędzony czas. Ale tu nie chodzi o "zwykły" czas bycia w pobliżu  mierzony w minutach lub nawet godzinach...tu chodzi o czas skoncentrowanej uwagi podarowanej drugiej osobie.
Co to takiego skoncentrowana uwaga?
To uwaga poświęcona drugiej osobie całkowicie, niepodzielnie, podczas rozmowy ze słuchaniem i kontaktem wzrokowym. Może to być podczas spaceru, wspólnego posiłku, siedzenia na kanapie, jechania samochodem, ale nie podczas wyprawy do supermarketu, rodzinnej wycieczki rowerowej albo podczas sprzątania mieszkania.
To również wspólne robienie rzeczy, które tej osobie sprawiają przyjemność: wyjazd w góry we dwoje, wyjście do teatru, a nawet może to być - lepienie pierogów :)
Przebywanie ze sobą, bycie RAZEM w robieniu czegoś. Nie wystarcza fizyczna bliskość, bycie razem nawet w jednym pomieszczeniu, bo chodzi o dzielenie razem wspólnie spędzanego czasu i bliskość emocjonalną.
Gdy poświęcasz czas współmałżonkowi/dziecku/przyjacielowi podejmując z nim wspólne przedsięwzięcia komunikujesz: Lubię twoje towarzystwo. Sprawia mi  radość, gdy robimy coś razem. Troszczę się o Ciebie.

Dwa zasadnicze obszary wyrażania miłości w ten sposób to:

SZCZERA ROZMOWA
Skupiona na słuchaniu, nie na mówieniu pozytywnych rzeczy i komplementowaniu - jak w języku afirmacji, lecz na wsłuchiwaniu się, po to by zrozumieć. Pytania  w takiej rozmowie padają po to, by odkryć myśli, uczucia i pragnienia bliskiej osoby. Dobra rada dla tych, którzy chcą w ten sposób wyrażać miłość : nie przerywaj ! i nie udzielaj rad!

WSPÓLNE DZIAŁANIA
Mogą obejmować wszystko czym ta osoba jest zainteresowana, co lubi i co sprawia jej przyjemność ? Po pierwsze trzeba na to znaleźć czas i go zaplanować. Następnie zrealizować plan. Radość bycia z osobą, która czuje się w ten sposób kochana i ważna - jest nagrodą :)





2 komentarze:

  1. Ja z mężem czekamy aż nasze dziecko będzie siedzieć i będziemy mogli pójść do kawiarni czy restauracji. Mieliśmy taki zwyczaj wychodzić bo poza domem jakoś łatwiej się rozmawia. W domu to zaraz sobie przypomnisz że pranie trzeba wstawić albo obiad ugotować

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda:) czasem trzeba wyjść z domu, żeby naprawdę spędzić czas we dwoje. Zupełnie podobnie jest znowu gdy ma się nastolatki.

    OdpowiedzUsuń